Jazda na rowerze jest nie tylko przyjemna, ale jest też modna i do tego wszystkiego wpisuje się w zdrowy styl życia. Coraz popularniejsze są nie tylko krótkie przejażdżki, ale też długie wycieczki rowerowe. Do tego jednoślad może być świetnym środkiem transportu do pracy. Jak to mówią „przezorny zawsze ubezpieczony”, dlatego dziś podpowiemy Wam, co każdy rowerzysta powinien mieć w swojej torbie.

Pompka rowerowa to must have

Życie potrafi zaskakiwać, choć rzecz jasna nie zawsze tak jak sobie człowiek tego życzy. Czasami zaskakuje nienaładowaną oponą w rowerze. Cóż bywa, zdarza się, można przecież zapomnieć o sprawdzeniu opon. Każdy może przecież o tym nie pamiętać. O ile niedopompowane opony przy krótkich trasach nie są dużym problemem, to gorzej, gdy powietrze zejdzie w trakcie dłuższej wycieczki. Co w takim przypadku można zrobić? To bardzo proste. Wystarczy tylko wyjąć pompkę rowerową i po problemie. Tyle teoria, zaś praktyka pokazuje, że wielu rowerzystów zapomina, że właśnie pompka rowerowa powinna znaleźć się w torbie i to niezależnie czy będziecie jeździć godzinę czy kilka dni. Dobra pompka wcale nie musi być droga. Rzeczywiście można kupić fajne modele nawet za 20 złotych, które do tego są małe i lekkie. Jeżeli nie będziecie jej posiadać, to cóż czeka Was odprowadzanie roweru. Nie zalecamy też jeżdżenia na niedopompowanych oponach, bo to może zakończyć się uszkodzeniem podzespołów.

Bidon – bo nawodnienie ma duże znaczenie

Woda źródłem życia – to stwierdzenie rzeczywiście jest trafne i to trafne w 100%. Wodę trzeba pić i według lekarzy należy wypijać przynajmniej 2 litry wody dziennie. Dzięki temu organizm jest właściwie nawodniony. Ale to nie wszystko, wszak, w przypadku większego wysiłku zapotrzebowanie na nawodnienie jest jeszcze większe. Stąd też każdy rowerzysta zawsze powinien mieć przy sobie bidon czy też butelkę z wodą. Można też dodać do niej elektrolity, które wzmacniają organizm i sprawiają, że szybciej się on regeneruje. Pamiętajcie jeszcze, że wodę trzeba mieć przy sobie nie tylko wtedy, gdy temperatura jest wysoka, nawet gdy jeździcie zimą trzeba ją mieć. Warto jeszcze spakować małą przekąskę. Może być to batonik musli czy batonik czekoladowy. Wiele osób ma problem ze spadającym poziomem cukru, który może powodować omdlenia. Dlatego dla swojego bezpieczeństwo lepiej mieć spakowaną właśnie łakoć. W razie, gdy zrobić się Wam słabo, bądź też złapie Was skurcz, to batonik energetyczny z dodatkiem czekolady będzie idealną przekąską.

Szybki zestaw naprawczy

Jak już wspominaliśmy życie potrafi zaskakiwać i jak to zwykle bywa zaskakuje wtedy, kiedy człowiek się tego nie spodziewa. Chyba każdy rowerzysta złapał już przysłowiową gumę. Jeżeli tak się dzieje blisko domu to w sumie problem nie jest duży. Zdecydowanie gorzej sytuacja wygląda, gdy jesteście na kilkudniowej wycieczce i nie bardzo możecie sobie pozwolić, by udać się choćby do serwisu rowerowego. Na szczęście mając przy sobie zestaw naprawczy taka sytuacja nie musi być dla Was stresująca. Dlatego właśnie zestawu naprawczego nie może zabraknąć w Waszej torbie rowerowej. Dobrze sprawdzi się prosty zestaw do naprawy kół i dętek. W jego skład powinien wchodzić klej, dwufunkcyjny ustnik, cylinder pneumatyczny do szybkiego blokowania, a także nierdzewny pilnik , ale też klucz nasadowy 8/9/10 mm, śrubokręt płaski, pręt przedłużający tuleję, klucz płaski i klucz imbusowy. Koszt takiego zestawu wynosi mniej niż 100 złotych, a rzeczywiście dzięki niemu wykonacie wiele napraw.

Apteczka, czyli mały zestaw pierwszej pomocy

W naszym niezbędniku nie może jeszcze zabraknąć apteczki. Zestaw pierwsze pomocy to typowy niezbędnik. Pomyślcie tylko, że wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do wypadku. Dlatego w razie przewrócenia się czy skaleczenia plastry, woda utleniona jak najbardziej się przydadzą.

Do jazdy na rowerze trzeba dobrze się przygotować. Należy być odpowiedzialnym. Koniecznie więc skorzystajcie z naszych rad i spakujcie do torby swój niezbędnik. Jego koszt nie jest wysoki, a zapewnicie sobie większy poziom bezpieczeństwa i ochrony.